-
Opublikowano: środa, 10 grudnia 2008 - 14:59

Zakończył się pierwszy etap renowacji zabytkowego, XIX-wiecznego parku w Kąśnej Dolnej, w którym znajduje się dworek Ignacego J. Paderewskiego. Za swojego życia wielki muzyk i polityk był otoczeniem dworu oczarowany i zachwycony. Sam sadził w parku drzewa i pielęgnował rośliny. Lecz już wtedy podkreślał, że utrzymanie 11-hektarowego obiektu jest bardzo drogie. Powiat tarnowski, który jest właścicielem terenu, robi teraz co może, aby park odzyskał swój dawny blask i urok.
W tych dniach przeprowadzono odbiór prac w parku w Kąśnej. Komisja, której przewodniczył Adam Szpak, etatowy członek Zarządu Powiatu Tarnowskiego, zapoznała się z efektem wykonanych robót. W sumie pielęgnacja objęła 600 drzew, cześć z nich usunięto – to samosiewy, które nie pasowały kompozycyjnie do parku. Niektóre drzewa zostały zabezpieczone specjalnymi linami, aby nie rozłamywały się ich korony. Zmurszałe i spróchniałe zabezpieczono także specjalnymi substancjami, aby nie rozwijał się w nich grzyb. – Większość prac to specjalistyczne roboty na wysokościach, które prowadziliśmy, aby zachować wygląd drzew. Niektóre z nich mają ponad 100 lat – to w większości lipy i dęby, które – jak wynika z dokumentacji - sadził osobiście Ignacy Jan Paderewski – mówi wykonawca robót Stanisław Lisak. |

Park w Kąśnej Dolnej ostatni raz konserwowany był 20 lat temu. Najciekawsza część robót rozpocznie się w nim jednak za 2 lata. – Chcemy, aby do parku można było przyjeżdżać nie tylko na koncerty, ale żeby powstała tam parkowa architektura. Wytyczone zostaną ścieżki, mają zostać postawione stylistyczne latarnie i ławeczki. Ten park ma żyć, mają spotykać się tam ludzie – odpoczywać i cieszyć się pięknem przyrody – podkreśla Agnieszka Jeleń, naczelnik wydziału ochrony środowiska, rolnictwa i leśnictwa w tarnowskim starostwie.
Pierwszy etap rewitalizacji zabytkowego parku w Kąśnej kosztował blisko 90 tys. zł. Część pieniędzy przekazał WFOŚiGW w Krakowie. Jednak całość prac rozłożona została na cztery lata. Koszt liczony jest w milionach złotych – powiat chce pozyskać środki z programów operacyjnych UE.