Są w każdej gminie. Dzięki nim młodzi ludzie z terenów wiejskich mogą uprawiać różne dyscypliny sportowe. Powiatowe Zrzeszenie Ludowych Zespołów Sportowych w Tarnowie świętowało 75-lecie istnienia organizacji grupującej kluby sportowe działające w małych miejscowościach, głównie na wsiach.
Przewodniczący Rady Powiatowej Zrzeszenia LZS w Tarnowie Jerzy Bąk przedstawiał bogatą historię organizacji, której głównym celem jest upowszechnianie kultury i sportu w lokalnych społecznościach. Pierwszy LZS założono w 1946 roku we wsi Czarnowąsy w dzisiejszym województwie opolskim. Wkrótce opiekę nad szybko rozwijającym sportowym ruchem ludowym przejął Związek „Samopomoc Chłopska”. Utworzono struktury wojewódzkie i powiatowe. W naszym regionie zrzeszenie LZS najprężniej działało właśnie wtedy, gdy powstało województwo tarnowskie i tutejsza organizacja uzyskała status wojewódzkiej.
- Najbardziej rozpoznawalną akcją był i jest ogólnopolski turniej „Piłkarska Kadra Czeka”, największa niekomercyjna impreza w piłce nożnej w naszym kraju, ale odbywały się spartakiady, igrzyska, cykliczne turnieje i zawody w różnych dyscyplinach sportowych. W biegach, tenisie stołowym, szachach, łucznictwie czy kolarstwie – przypominał Jerzy Bąk.
Po likwidacji województwa w Tarnowie ponownie powołano radę powiatową, która tym razem – oprócz powiatu tarnowskiego – działa także na obszarze powiatów dąbrowskiego, brzeskiego i bocheńskiego. Jedno się nie zmieniło – istnieją zapaleńcy, oddani sprawie działacze, dzięki którym nadal wszystko się „kręci”.
Wicestarosta tarnowski Jacek Hudyma w sposób szczególny dziękował właśnie tym wszystkim, którzy nieprzerwanie organizują życie sportowe na terenach wiejskich i w małych miejscowościach. - Nie byłoby przecież tak pięknej historii klubów sportowych, tych mniejszych i tych większych, gdyby nie liczni społecznicy, promujący sport i zdrowy styl życia. Mają jakąś wyjątkową siłę przyciągania młodych ludzi na boiska, do hal sportowych, zachęcania do rozwijania swoich predyspozycji. Ale trzeba sobie to również jasno powiedzieć, że istnienie ludowych klubów, to dla młodych ludzi z terenów wiejskich niejednokrotnie jedyna możliwość uprawiania sportu i uczestniczenia w rywalizacji sportowej. Jest to ważne również z tego względu, że przecież jednym z warunków sukcesów na wielkich arenach jest pojawianie się talentów na osiedlowych, wiejskich lub gminnych boiskach – stwierdził wicestarosta.
Jubileusz był okazją do wręczenia wyróżnień i podziękowań. Wicemarszałek województwa małopolskiego Józef Gawron uhonorował najstarszych wiekiem działaczy sportowych.
Fot. Paweł Topolski