Pieniądz sam w sobie nie jest złem, problemem jest jego wykorzystywanie. Może być niebezpieczny, ale przede wszystkim jeśli jest w rękach złych ludzi - takie główne wnioski wypływają z sesji naukowej „Ekonomia inspirowana miłością”, która odbyła sie 7 kwietnia w tarnowskiej Delegaturze Urzędu Wojewódzkiego.
Sesję zorganizowali Biskup Tarnowski ks. dr Andrzej Jeż oraz Starosta Tarnowski Roman Łucarz przy współudziale Wydziału Teologicznego - Sekcja w Tarnowie Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Uczestniczyli w niej między innymi biskup pomocniczy Diecezji Tarnowskiej ks. Leszek Leszkiewicz, Posłowie Michał Wojtkiewicz i Anna Czech, Wicewojewoda Małopolski Józef Gawron i Przewodniczący Rady Miejskiej w Tarnowie Kazimierz Koprowski.
Konferencja miała być naukowym namysłem czy możliwe jest pogodzenie ekonomii czyli pieniądza z miłością. Czy może istnieć jedno i drugie? Czy pieniądz oddala od Boga?
Otwierając sesję Biskup Tarnowski Andrzej Jeż przytoczył słowa pisarza i dramaturga oraz byłego Prezydenta Czech Vaclava Havla, który dowodził, że w poprzednim systemie politycznym żyliśmy w zatrutym środowisku moralnym. Znikły takie pojęcia jak miłość czy przyjaźń, a ludzie zostali sprowadzeni do nakrętek i śrub, do maszyn. - Nie można dopatrywać się równoważności między komunizmem a gospodarką rynkową, to jednak opis Havla dotyka także współczesne europejskie społeczeństwa demokratyczne - stwierdził duszpasterz. - Panuje chciwość i niepohamowana żądza pieniądza. Do głównych grzechów dochodzi ekonomia, a największym grzechem w wymiarze ekonomicznym jest zapominanie, że jest człowiek. Nie można go redukować go do śrub i nakrętek służących wielkiej maszynie.
Według biskupa ekonomia inspirowana miłością to wyzwanie dla chrześcijaństwa, ale wyzwania są po to, by próbować im sprostać.
Wicestarosta Tarnowski Zbigniew Karciński przekonywał, że przeżywamy kryzys wartości. Dąży się do osiągnięcia zysku za wszelką cenę, a ceną sukcesu ekonomicznego staje się szczęście człowieka.
Biblista ks. dr hab. Piotr Łabuda w wygłoszonym referacie „Między Bogiem a mamoną” dowodził, że choć tytuł konferencji sugeruje sprzeczność albo niemożliwość pogodzenia, to niekoniecznie tak musi być. Czy pieniądz oddala od Boga? Jezus w ostrych słowach wypowiadał się o bogatych, jednak z bogatymi się spotykał.
- Nie ma sprzeczności między Bogiem a pieniądzem. Pieniądz sam w sobie nie jest zły, problemem jest jego wykorzystywanie - twierdził ks. dr hab. Piotr Łabuda. - Bóg stwarzając Wszechświat dał człowiekowi możliwość bogacenia, używania dóbr doczesnych, ale trzeba mieć poprawną hierarchię wartości. Pieniądz ma służyć mi, ale i drugiemu człowiekowi.
W podobnym duchu wypowiadał się prof. UJ dr hab. Wiesław Gomuła, który jest jednocześnie dyrektorem Oddziału Okręgowego NBP w Krakowie. Jego zdaniem wszystko zależy od tego jak używamy pieniądza - czy czynimy zło czy dobro.
Zebrani w sali konferencyjnej Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego wysłuchali również referatów - „Ekonomia pilnie szuka etyki” (dr Artur Pollok z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie) i „Kościół zaangażowany w ekonomię – czy to konieczne?” (ks. dr hab. Arkadiusz Wuwer z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach).
W dyskusji, która wywiązała się po zakończeniu części wykładowej głos zabierali między innymi ks. prof. dr hab. Antoni Żurek z Wydziału Teologicznego w Tarnowie oraz Wacław Prażuch - Wiceprezes Akcji Katolickiej Diecezji Tarnowskiej. Całość wydarzenia zakończył i podsumował ks. prof. dr. hab. Janusz Królikowski - Dziekan Wydziału Teologicznego Sekcja w Tarnowie Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie.
ZOBACZ ZDJĘCIA | ![]() |