W „Przeglądzie Sportowym” z 25 marca br. ukazał się felieton Redaktora Krzysztofa Stanowskiego pt. „Wyrzucili Michniewicza? Ich cyrk, ich małpy”, krytykujący władze klubu Bruk-Bet Termalika Nieciecza. W związku ze sformułowaniami zawartymi w tym materiale przedstawiciele samorządu Powiatu Tarnowskiego zajęli stanowisko polemiczne, które zostaje przytoczone w całości.
Stanowczo protestujemy przeciwko wielu sformułowaniom zawartym w felietonie Krzysztofa Stanowskiego „Wyrzucili Michniewicza? Ich cyrk, ich małpy”, który ukazał się w „Przeglądzie Sportowym”. Każdy ma prawo do własnych opinii, może bronić zwolnionego trenera, ale nie można tego robić w sposób urągający Państwu Witkowskim, właścicielom firmy Bruk-Bet oraz ekstraklasowego klubu piłkarskiego Termalika Nieciecza i obrażający wielu mieszkańców Powiatu Tarnowskiego, którego Pan Krzysztof Witkowski jest honorowym obywatelem.
Bruk-Bet Termalika Nieciecza to nie fanaberia, ale rozsądnie budowany od wielu lat klub. Stworzony za prywatne pieniądze, które wydawane są w sposób racjonalny i w pełni przejrzysty. Wzór profesjonalnego funkcjonowania. To jedyny przykład w Polsce, a może nawet i na świecie, że za prywatne pieniądze - bez żadnego udziału dotacji publicznych - powstał imponujący obiekt wraz z zapleczem treningowym. Parafrazując słowa Pana Redaktora Krzysztofa Stanowskiego – co miałaby Nieciecza gdyby nie klub piłkarski? Jakże uboższy byłby Powiat Tarnowski gdyby nie miał Bruk-Bet Termalika Nieciecza?
O zapleczu treningowym Bruk-Betu Termaliki Nieciecza z uznaniem mówią przedstawiciele wielu klubów ekstraklasy. Pochwał nie szczędzą publicznie podczas konferencji prasowych. Uznania dla klubu i dzieła Państwa Witkowskich nie szczędzili również niemieccy dziennikarze, odwiedzający Niecieczę.
Fanaberią nie jest stwarzanie bardzo dobrych warunków do rozwoju piłkarskiego dzieci i młodzieży. Na treningi do Niecieczy rodzice przywożą dzieci nawet spoza województwa małopolskiego.
Państwo Witkowscy to ikona dobroczynności. Zbudowali nie tylko stadion i ekstraklasowy klub piłkarski, ale także potężną firmę. Polską firmę zatrudniając tutejszych ludzi. Osiągnęli wielki sukces, ale nie zatracili przy tym wrażliwości, widzą potrzeby innych ludzi. Także tych, który nie powiodło się w życiu. Filantropi w pełnym tego słowa znaczeniu. Stworzyli również supernowoczesną salę kinową, finansują szkołę, teatr, wiele szlachetnych przedsięwzięć.
Pan Prezes Krzysztof Witkowski podczas uroczystości wręczania tytułu Honorowego Obywatela Powiatu Tarnowskiego, nadanego jednogłośnie przez Radę Powiatu Tarnowskiego nazwany został mecenasem dobroci. Bo mecenas to osoba, popierająca rozwój różnych dziedzin życia społecznego, która udziela wsparcia finansowego różnym instytucjom czy przedsięwzięciom. To dobroczyńca, który z własnej i nieprzymuszonej woli obdarowuje innych tym, co ma.
A co do zwolnienia trenera Czesława Michniewicza… Rozstania z trenerami są integralną częścią futbolu, ale też to jest prawo właściciela. On bierze pełną odpowiedzialność za swe decyzje. Obserwując rozgrywki piłkarskie to nie jest jakieś nadzwyczaj rzadkie zjawisko, zwłaszcza jeśli drużyna przegrywa mecze. Jak pokazuje historia w wielu przypadkach zmiana szkoleniowca pozytywnie wpływa na zespół. Swoją drogą sugerowanie przez Pana Redaktora Stanowskiego, iż Państwo Witkowscy mogliby zatrudnić na stanowisku trenera nawet słonia - ubliża ustępującemu trenerowi - Panu Czesławowi Michniewiczowi.
Nasz Bruk-Bet Termalika Nieciecza to też nie jest zwykła biznesowa fanaberia. To klub mający swoją historię, założony w 1922 roku, posiadający mnóstwo wiernych kibiców. Sportowa wizytówka regionu tarnowskiego. Zapewniamy, że jego likwidacja byłaby dla nas równie bolesna jak Legii dla kibiców w Warszawie czy Lecha dla kibiców w Poznaniu. W przenośni i dosłownie. 95. lat klubu w Niecieczy świadczy również, iż jest to uświęcony tradycją zespół, mający swoją historię, a mieszkańcom regionu tarnowskiego zdecydowanie nie jest obojętne czy wybiorą się na mecz Bruk-Bet Termalika Nieciecza, czy też - jak pisze Pan Redaktor Stanowski - na karuzelę, gdy przyjedzie wesołe miasteczko. Słowa te świadczą o zupełnym lekceważeniu, a nawet stanowią obrazę dla kibiców klubu - mieszkańców Ziemi Tarnowskiej. To przykre, że elity warszawskie tak właśnie postrzegają tak zwaną prowincję.
Oczekujemy, że zgodnie z dobrym obyczajem nasze stanowisko zostanie opublikowane w „Przeglądzie Sportowym” w tym samym miejscu, w którym ukazał się felieton „Wyrzucili Michniewicza? Ich cyrk, ich małpy”, tak bardzo krzywdzący właściciela Bruk-Bet Termaliki Nieciecza i klub, z którego dumni są mieszkańcy Ziemi Tarnowskiej.
Przewodniczący Rady Powiatu Tarnowskiego
Paweł Smoleń
Starosta Tarnowski
Roman Łucarz
Wicestarosta Tarnowski
Zbigniew Karciński
Etatowy Członek Zarządu Powiatu
Jacek Hudyma
Tarnów, 28.03.2017 r.
Powyższe stanowisko zostało przesłane na ręce Redaktora Naczelnego „Przeglądu Sportowego”.